0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Patrząc > KAZIMIEROWSKA: Jeszcze nie...

KAZIMIEROWSKA: Jeszcze nie wieczór, jeszcze nie finał… O filmie Bławuta po raz wtóry

Katarzyna Kazimierowska

Jeszcze nie wieczór, jeszcze nie finał… O filmie Bławuta po raz wtóry**

„Chwilo, trwaj, jesteś piękna”, mówi w dramacie tytułowy Faust. W tym momencie umowa z Mefistolesem wypełnia się, bohater umiera. Właśnie „Fausta”, opowieść o potrzebie zatrzymania czasu i pragnieniu wiecznego życia, przygotowują bohaterowie paradokumentu Jacka Bławuta, „Jeszcze nie wieczór”. Oni też nie chcą oddać się zniedołężniałej starości, samotności i pukającej co chwila do drzwi śmierci.

Rytm dnia w Domu Aktora w Skolimowie wyznaczają posiłki, rytm tygodnia – wieczorki kulturalne i artystyczne. Ale w rutynę życia wpisują się także częste przyjazdy ambulansu, którym towarzyszy pytanie: „Po kogo tym razem?”. Przygnębiająca jest świadomość upływającego czasu. Tego, jak niewiele go pozostało. W Skolimowie mieszkają tuzy polskiego aktorstwa, tam znikają po zagraniu swojego ostatniego przedstawienia. Tylko czasami o kogoś upomni się odważny reżyser, przypomni sobie telewizja. Jacek Bławut – dla którego pełnometrażowy „Jeszcze nie wieczór” jest debiutem w karierze dokumentalisty – nie wyciągnął aktorów poza Skolimów. Zamiast tego wkroczył z kamerą do domu ludzi, którzy swoje życie mają już za sobą i został. Nakręcił bajkę o tym, że choć nie można zatrzymać czasu, to warto o niego powalczyć. Gdy do Skolimowa przyjeżdża filmowy Jerzy (grany przez Jana Nowickiego), spokojne życie pensjonariuszy zostaje wywrócone do góry nogami. Przerażony rutyną i marazmem, postanawia wystawić „Fausta” i, co więcej, zagrać go dla mieszkańców pobliskiego więzienia. Zaczynają się próby, zabawa. Wyzwania, których dawno nie stawiano przed mieszkańcami. W przygotowania włączona zostaje kucharka, miejscowy raper i wytatuowany więzień. A wokół bohaterów krąży czarny Pudel, nazwany przez Jerzego Mefistem.

Fabuła jest jednak jedynie pretekstem by pokazać życie aktorów, którzy do niedawna święcili triumfy w swoim zawodzie. By przyjrzeć się ścianom ich pokoi, obwieszonych zdjęciami z młodości, by posłuchać słów, których nie ma w scenariuszu. Ale jest też przypowieścią o chęci zatrzymania czasu, o niezgodzie na starość i o tęsknocie za młodością. Obserwujemy starego aktora, który w swoich staraniach o śliczną kuchareczkę przegrywa z młodym raperem; aktorkę, która nie wychodzi ze swego pokoju. Walczy z upływem czasu, zakładając na dłonie rękawiczki i w półmroku wpatrując się w swoje odbicie w lustrze, a jednocześnie zachwyca się tatuażami przynoszącego jej posiłki więźnia. Bławut z czułością i rozwagą pochyla się nad zimą życia, która za chwilę stanie się naszym udziałem. Dawno nikt w polskim kinie nie opowiedział w taki sposób o przemijaniu i jednocześnie, o nieśmiałej, ale ogromnej, potrzebie życia w pełni. Gdy starość patrzy na młodość – przegrywa, u Bławuta starość wybiera wyzwanie, przypomina sobie o swoim prawie do szczęścia i radości. Jakby mówiła: warto się dobrze zabawić, nim dogoni nas czas. I wygrywa. A póki co, chwilo, trwaj, jesteś piękna.

Film:

Jeszcze nie wieczór, reż. Jacek Bławut, Polska 2008.

* Katarzyna Kazimierowska, sekretarz redakcji kwartalnika „Res Publica Nowa”.
** Poprzednia recenzja filmu, patrz: S. Wachowska, Mann w Skolimowie.

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ
(31/2009)
17 sierpnia 2009

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj