0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Słysząc > Niestety bez echa....

Niestety bez echa. „Andrea Chénier” w Opera Bastille

Aleksander Laskowski

Obejmując dyrekcję Opera National de Paris, Nicolas Joel zapowiedział, że postawi na piękny śpiew i ograniczy reżyserskie ekscesy. Po premierze „Andrea Chénier” można śmiało powiedzieć, że Joel dotrzymuje słowa, przynajmniej w tej drugiej kwestii.

Reżyseria w inscenizacji przygotowanej przez Giancarla del Monaco (syna Maria del Monaco) pełni podobną funkcję co kobiety w życiu Oscara Wilde’a – czysto dekoracyjną. Wielka więc szkoda, że dekoracje, wybudowane z niemałym trudem przez Carla Centolavignię, dramat poety w czasach rewolucyjnego terroru obciążają realizmem tekturowym, który straszy na niektórych nagraniach VHS z lat 80.

Realizm ustępuje surrealizmowi w ostatniej scenie, gdy Magdalena i Andrea prowadzeni są na ścięcie. U del Monaco niczym zręczne małpiszony wspinają się po fioletowej, fluorescencyjnej kracie wypełniającej całe światło sceny. Może to aluzja – ludzie w nieludzkich czasach się dehumanizują. Ale czy nie zanadto?

Jako Maddalena de Coigny z powodzeniem choć bez sensacji wystąpiła debiutantka Micaela Carosi. W partii Carla Gérarda Sergei Murzaev, który w rewolucyjnym zapale pomylił brumaire’a z październikiem i w krągłych a mocnych samogłoskach zdawał się sławić raczej lud znad Wołgi niż Sekwany. Gwiazdą wieczoru niewątpliwie był Marcelo Alvarez, chwilami może nieco zbyt stateczny jak na namiętnego poetę i przyszłego straceńca. Ale zadanie miał niełatwe, bo trzeba przyznać, że juhas na Hali Gąsienicowej ma większą szansę pokazać pełnię swego głosu niż tenor w głuchej sali Opera Bastille. Juhasowi pomoże bowiem echo, a tenor musi radzić sobie sam.

Opera:

Umberto Giordano „Andrea Chénier”
Opera National de Paris
15 grudnia 2009 r.

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ

Nr 51

(0/2010)
5 stycznia 2010

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj