0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Felietony > PONIEDZIAŁEK [Warszawa jest...

PONIEDZIAŁEK [Warszawa jest kobietą] 


SOCHACKA: Kobiet wojna nie omija

Kinga Sochacka

Kobiet wojna nie omija

19 kwietnia, 14 lat temu, zmarła Maria Wittek, pierwsza w Polsce kobieta-generał, dwukrotnie odznaczona orderem Virtuti Militari, pracownica kiosku „Ruchu” w Polskim Radiu, za której głowę bolszewicy wyznaczyli nagrodę w złocie, a która dożyła w Warszawie 98 lat z emeryturą 680 złotych.

Niewiele jest w Polsce pomników kobiet uhonorowanych za zasługi wojenne. Pomniki dedykowane są głównie mężczyznom. Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie, Pomnik Lotnika, Lotników Polskich, Jazdy Polskiej etc. upamiętniają zasługi na polu walki mężczyzn-żołnierzy, kobietom pozostawiając najczęściej rolę muz udzielających w parkowych alejach swoich wdzięków.

Maria Wittek doczekała się jednak upamiętnienia. W 2007 roku na dziedzińcu Muzeum Wojska Polskiego odsłonięto Pomnik Wojskowej Służby Kobiet, przedstawiający postać generał Wittek. Fundatorem pomnika nie były jednak władze doceniające wkład kobiet w walkę o niepodległość, ale współpracowniczka Marii Wittek, prof. Elżbieta Zawacka – druga Polka-generał – która na ten cel przeznaczyła oszczędności całego swoje życia. Oto dowód na to, że w Polsce kobiety kobietom stawiają pomniki. Kobiety doceniają pracę kobiet – nie tylko kobiet-żołnierzy, ale także tych, które pozostawione na czas wojny samym sobie dwoją się i troją, aby zapewnić rodzinie opierunek, dach nad głową i jedzenie. Chronią nie tylko swoich bliskich, ale i siebie – przed przemocą i gwałtem. Wojna w przewrotny sposób otwiera im drogę do emancypacji, która kończy się wraz z powrotem do domu mężczyzn – bohaterów wojennych.

W Domu Spotkań z Historią prezentowana jest wystawa „W niemieckim lesie. Zbrojenia – wyzysk – przemoc” opowiadająca historię kilkuset kobiet wywiezionych we wrześniu 1944 roku do obozu w niewielkiej podberlińskiej miejscowości Kleinmachnow, gdzie pracowały przymusowo w ukrytej w lesie fabryce Boscha. W związku z wystawą zorganizowana została debata na temat roli, jaką wojna wyznacza kobiecie. Gośćmi spotkania były trzy wybitne dziennikarki i korespondentki wojenne: Maria Wiernikowska, Krystyna Kurczab-Redlich oraz Miłada Jędrysik. Nakreślona przez nie sytuacja kobiet podczas współczesnych konfliktów zbrojnych sprowadza się nie tylko do roli ofiar gwałtu i przemocy, ale również strażniczek, żywicielek czy sanitariuszek. Wojna przewrotnie przyzwala kobietom zająć miejsce mężczyzn, które trzeba jednak odstąpić wraz z ich powrotem do domu. Kobiecych zasług nikt nie opisze, ich roli nikt nie uhonoruje odznaczeniem państwowym, a od wielu – jak w wypadku Czeczenek – odejdą ich mężowie, dla których dyshonorem jest być z kobietą, której zawdzięczają życie.

Dla Swietłany Aleksijewicz wojna nie ma w sobie nic z kobiety, ale kobiet wojna nie omija. Nie każda zostaje kobietą-generałem jak Maria Wittek, ale każda bierze w wojnie udział. Ich historii, w przeciwieństwie do historii dziadka z okopów, rzadko kto słucha przy rodzinnym, świątecznym stole. Mało kto też wie o pomniku Marii Wittek w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, a szkoda.

Więcej o Marii Wittek: http://www.feminoteka.pl/muzeum/readarticle.php?article_id=6

* Kinga Sochacka, organizatorka festiwalu Warszawa jest kobietą!. W latach 2005-2008 współpracowała z Teatrem Wytwórnia, gdzie była odpowiedzialna za promocję i kontakty z mediami. Trzykrotnie współtworzyła Praski Przegląd Teatralny „Hajdpark”. Od 2008 współpracuje z Domem Spotkań z Historią.

„Kultura Liberalna” nr 119 (16/2011) z 19 kwietnia 2011 r.

 

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ

Nr 119

(15/2011)
16 kwietnia 2011

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj