0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Felietony > CZWARTEK [Chiny] SAREK:...

CZWARTEK [Chiny] SAREK: Chiński przepych

Katarzyna Sarek

 Chiński przepych

Wydarzeniem ostatnich dni w Państwie Środka stały się bez wątpienia krążące w sieci fotografie siedziby jednej z firm farmaceutycznych wchodzących w skład koncernu Harbin Pharmaceuticals. Na pierwszy rzut oka można odnieść wrażenie, że uwieczniony na zdjęciach budynek to co najmniej pałac znad Loary, a widok wnętrz zapiera dech w piersiach: gigantyczne sale o marmurowych podłogach, kryształowych żyrandolach i ścianach pokrytych złotem, biały fortepian, złote klamki i rzeźbione sufity. Istny Wersal, Watykan, a co najmniej kasyno z Las Vegas – luksus w najczystszym wydaniu.

Producent leków umieścił zdjęcia swojej nowej siedziby na stronie internetowej, pragnąc chyba zamanifestować rewelacyjną sytuację ekonomiczną przedsiębiorstwa. Niewątpliwie firma kwitnie, w zeszłym roku osiągnęła dochód prawie 2 trylionów juanów, z czego jedynie 5 proc. wypłaciła w ramach dywidendy. Problem tkwi w tym, że należy do skarbu państwa, czyli – górnolotnie rzecz ujmując – do narodu chińskiego. Czy państwowej firmie albo organizacji wypada szastać pieniędzmi na luksusowe siedziby – pałace, w porównaniu z którymi nasze ZUS-y to nędzne szopy? Pytanie tym drażliwsze, że dotyczy wytwórcy leków, artykułów pierwszej potrzeby dla całego społeczeństwa. Dla przeciętnego Chińczyka ceny lekarstw często stanowią barierę nie do pokonania i uniemożliwiają podjęcie leczenia; tym bardziej denerwująca jest świadomość, w jaki sposób są wydawane dochody giganta farmaceutycznego. I nie jest to bynajmniej pierwszy przypadek, kiedy państwowe przedsiębiorstwo czy organ administracji publicznej funduje sobie siedziby w stylu i w rozmiarze Białego Domu.

Afiszowanie się bogactwem w Chinach jest na porządku dziennym. Kabriolet pokryty złotą folią na ulicach Nankinu, publiczne chwalenie się luksusowymi torebkami i ubraniami, prywatne stadniny koni i odrzutowce, tybetańskie mastiffy (obecnie najdroższa na świecie rasa psów), plany kupna kawałka Islandii czy amerykańskich drużyn sportowych – widać, że chińscy bogacze (za granicą dyskretnie wspierani przez państwo) ani nie ukrywają, ani nie wstydzą się swoich fortun. Już prawie milion Chińczyków posiada zasoby o wartości ponad 1,5 mln USD, ponad 60 tysięcy z nich cieszy się majątkiem powyżej 15 mln USD. Nic dziwnego, że rynek towarów luksusowych jest tam najszybciej rozwijającym się segmentem dóbr, a chińskie pieniądze wylewają się coraz szerszym strumieniem za granicę.

Pojawiają się głosy, że Chiny przypominają coraz bardziej Japonię końca lat 80. ubiegłego wieku, kiedy przepowiadano jej nieuchronną dominację nad resztą świata, a japońskie inwestycje sięgały nawet Hollywood. Kasandryczne dla świata Zachodu wizje przerwał wrzesień 1990 roku, kiedy giełda w Tokio z hukiem sięgnęła dna, a zajęta własnymi problemami Japonia przestała być realnym zagrożeniem dla ustalonego porządku świata.

Być może Chiny, coraz śmielej i bardziej asertywnie poczynające sobie na własnym i cudzych podwórkach, sprawiające wrażenie rozpędzonego giganta, znajdują się właśnie w apogeum rozwoju gospodarki, podczas gdy za progiem czai się już nieuniknione – sprawdzam!

* Katarzyna Sarek, sinolog, tłumaczka, publicystka, współprowadzi blog www.skosnymokiem.wordpress.com.

 „Kultura Liberalna” nr 140 (37/2011) z 13 września 2011 r.

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ

Nr 140

(37/2011)
13 września 2011

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj