0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Felietony > ŚRODA [Przegląd prasy]...

ŚRODA [Przegląd prasy] DOBROWOLSKI: Grecja, kryzys, Europa i chińskie panele słoneczne

Marcin Dobrowolski

Grecja, kryzys, Europa i chińskie panele słoneczne

Niezależnie od tego, czy to ustępujący prezydent wygra wybory prezydenckie, czy też zwycięży jego republikański przeciwnik, gospodarcze i polityczne stosunki ze Starym Kontynentem nie powinny tak bardzo się zmienić, pisze amerykański korespondent „Sole 24 Ore” (5.11). Ale jeśli mówimy o Europie – wpierw pomijanej w przedwyborczych debatach, potem zaś wyciągniętej przez Romneya jako obiekt potępienia – trzeba poczynić pewne rozróżnienie między retoryką wyborczą, trendami globalnymi a rzeczywistością. Jeśli spojrzymy na liczby, łatwo dostrzeżemy, że wzajemne powiązania Europy i USA są tak silne i rozgałęzione, że wszystkie te polemiki sprowadzają się do absurdu. Inna rzecz, jeśli chodzi o rady i komentarze na temat wychodzenia z kryzysu. W skrajnych opiniach Romneya i Obamy na temat naszej powolności w rozwiązywaniu zapaści tkwi ziarno prawdy – państwo odgrywa w naszych gospodarkach zbyt dużą rolę, a nasz model konkurencyjny z trudem daje sobie radę w światowej rywalizacji. To także są fakty. Musimy je brać pod uwagę, bez względu na wyborcze manewry, mniej lub bardziej agresywne i antypatyczne zarówno Romneya, jak i Obamy.

„Zaczęła się wojna sześciodniowa”, to tytuł z pierwszej strony dziennika „Ta Nea” (2.11). Tyle bowiem czasu pozostało do najbliższego posiedzenia eurogrupy – 8 listopada – poświęconego przekazaniu Grecji 31,5 miliarda euro. Jednak, by otrzymać kolejną transzę pomocy – a bez niej nie da się uniknąć bankructwa – premier Antonis Samaras musi doprowadzić do przyjęcia przez parlament nowego planu oszczędnościowego. Tym bardziej że już 12 listopada odbędzie się kolejne posiedzenie eurogrupy. Dyskusja tam prowadzona dotyczyć będzie wniosku Aten o dwuletnią prolongatę terminu uzdrowienia finansów kraju. Jak stwierdza „To Ethnos”, posłowie toczą „zawzięty bój” wokół 11,5 miliarda oszczędności zaplanowanych przez rząd. Ale rozbieżności w koalicji między konserwatystami z Nowej Demokracji, socjalistami z PASOK i partią Demokratycznej Lewicy są coraz większe. Przybywa posłów, którzy odchodzą z tych dwu ostatnich ugrupowań, „co może zagrozić przyjęciu nowej terapii oszczędnościowej”, zauważa dziennik. Tymczasem na kontynencie nie brak komentarzy, że kolejne szczyty i wynikające z nich prolongaty przedłużają tylko agonię Grecji – chorego człowieka Europy. Jednak obawa przed precedensem jest na tyle paraliżująca, że nikt nie odważa się odłączyć Hellady od kroplówki…

Zaczyna się wojna. Wojna o Słońce. To hasło, zaczerpnięte niejako z powieści science-fiction patronuje artykułowi we „Frakfurter Rundschau” (2.11), który zapowiada „największy konflikt handlowy w dziejach”. Spór toczy się wokół dotacji Pekinu do energetyki słonecznej, które Europejczycy uważają za naciągane i, co bardzo ważne, niedopuszczające innych do udziału w rynku. Chińscy producenci paneli fotowoltaicznych korzystają z kredytów sięgających wielu miliardów dolarów, a w dodatku pobierając je nie muszą udzielać w zamian żadnych istotnych gwarancji. Europejczycy, zaniepokojeni bankructwem jednego z liderów w branży, niemieckiej firmy Q-Cells, postanowili coś z tym zrobić. Europejska federacja pod wodzą przedsiębiorstwa Solarworld wniosła do Komisji Europejskiej skargę w sprawie dumpingu. Bruksela może w najbliższych miesiącach nałożyć na Chiny sankcje. Jednak Państwo Środka nie pozostaje bierne wobec tych gróźb i zapowiada możliwość podniesienia ceł na samochody z Europy, co dla Unii może mieć fatalne konsekwencje. Oczywiście, Pekin rozważa podniesienie ceł wyłącznie ze względu na ochronę środowiska naturalnego…

*Wyboru dokonał Marcin Dobrowolski, dziennikarz Radia PiN

„Kultura Liberalna” nr 200 (45/2012) z 6 listopada 2012 r.

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ
(45/2012)
6 listopada 2012

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE

NAJPOPULARNIEJSZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj