0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Czytając > ZABOREK [KL dzieciom]:...

ZABOREK [KL dzieciom]: Opowieści z minionego wieku

Paulina Zaborek 

Opowieści z minionego wieku

Dom_ok?adka_internetCzy chcielibyście posłuchać opowieści, której narratorem jest dom? Nie jakiś zwyczajny, betonowy budynek, lecz bardzo stary dom, wzniesiony z kamienia i drewna w 1656 roku. Dom Tysiąca Opowieści. Wyjątkowy także dlatego, że „z biegiem czasu okna zaczęły widzieć, a okap – słyszeć”. Jest jak stary człowiek, z sentymentem patrzący na upływające życie. Chętnym słuchaczom opowiada własne losy oraz historię całego XX wieku, począwszy od roku 1900, a na 2000 kończąc. Cierpliwie i z pokorą przygląda się nieuchronnym zmianom zachodzącym w jego otoczeniu, jest wiernym towarzyszem swoich mieszkańców w chwilach radości i smutku. Doświadcza znojów, zarazy i wojny, „co trwa tysiąc światów”, towarzyszy ludziom w ich codzienności. Obserwuje rozstania i powroty, cieszy się, gdy rodzą się nowi domownicy, tonie w żalu, gdy odchodzą dotychczasowi.

„Dom” to mistrzowski duet włoskiego ilustratora Roberto Innocentiego (znanego polskiemu odbiorcy z przepięknego opracowania graficznego „Pinokia”) i amerykańskiego poety i prozaika J. Patricka Lewisa. Czytelnik wędruje wśród realistycznych, niezwykle szczegółowych, całostronicowych ilustracji prowadzony przez poetycki, nieco melancholijny, wierszowany tekst. Jest on zaproszeniem do refleksji nad życiem, nad zmianami, jakie zachodzą w społeczeństwach oraz w prywatnym mikroświecie każdego z nas. To bardzo szczególna opowieść o przemijaniu.

Książkę można oglądać i czytać lub tylko oglądać. Można (a czasem trzeba) opowiedzieć ją dziecku własnymi słowami. Wierszowany tekst J. Patricka Lewisa w tłumaczeniu Małgorzaty Pasickiej, choć melodyjny i bogaty stylistycznie, dla dziecka, zwłaszcza młodszego, okazuje się jednak za mało współczesny i zanadto odrealniony. Po pierwszym przeczytaniu „Domu” moja siedmiolatka siedziała przez chwilę w milczeniu, a potem stwierdziła ostrożnie: „Bardzo podoba mi się ta książka, ale nie do końca ją rozumiem…”. Dlatego przyda się tu mądra obecność rodzica, który odbędzie tę literacką podróż wspólnie z dzieckiem.

dom_rozkl3

Nie waham się stwierdzić, że cały dom może czytać „Dom”. Niezależnie od wieku każdy znajdzie w tej książce coś, co go zachwyci. Dorosłych urzeka refleksyjna i nastrojowa liryka. Kiedy czytam: „Jestem więźniem swojej samotności / Wichry i zwierzynę mam tylko za gości / Z pracy rąk murarzy nic nie pozostanie”,  na myśl przychodzi mi fragment utworu J. K. Weintrauba: „Widzisz teraz, jak ciężko labiryntem dni / uwikłanym w samotność pośród fikcji płynąć / Dlatego to zamknięcie i dlatego łzy / i dlatego powroty w czas, który odpłynął”. „Dom” stwarza dojrzałemu czytelnikowi właśnie taką okazję do przemyśleń nad kondycją człowieka w zmieniającym się świecie i do sentymentalnego spojrzenia w przeszłość i w ten czas, który upłynął.

Kilkulatek natomiast potraktuje „Dom” jako wspaniałą książkę obrazkową, w której na każdej stronie znajdzie mnóstwo szczegółów – postaci ludzkich, zwierząt, przedmiotów do obserwowania i odnajdywania. Ułatwi mu to wysokiej jakości szata graficzna, duży format, zszywane stronice. Starsze dziecko zachwyci się możliwością śledzenia przemian zachodzących w samym budynku i w jego okolicy, na każdej stronie będzie z zapałem wypatrywać różnic i oznak upływającego czasu. To wspaniałe ćwiczenie dla spostrzegawczości i wyobraźni. Moja córka z niezmienną fascynacją sięga po takie książki, do których należy także „Belonging” Jeannie Baker, gdzie losy pewnej rodziny zostały opowiedziane ilustracjami przedstawiającymi ulegający ciągłej zmianie widok z tego samego okna. To wychwytywanie zmian w obrazie rzeczywistości urzeka i fascynuje dzieci.

innocenti_tav07

Można też skupić się wyłącznie na rysunkowej opowieści lub zagłębić się w analizę szczegółów wnętrz, ubiorów czy nawet nastrojów postaci przedstawionych na ilustracjach i opisanych w tekście. Wybrać tylko jedną ilustrację lub obserwować wszystkie, od początku do końca. Wracać do ulubionych fragmentów. Odkrywać ciągle coś nowego, jakiś ukryty wśród innych detali szczegół. Możliwości swoistej interakcji z tą książką są w zasadzie nieograniczone.

J. Patrick Lewis, Roberto Innocenti, „Dom”, przeł. Małgorzata Pasicka, Wydawnictwo Bona, Kraków 2012.

* Paulina Zaborek, redaktorka, tłumaczka, mama siedmiolatki i półroczniaka. Lubi styl vintage i muzykę francuską. Zbiera szklane przyciski do papieru.

„Kultura Liberalna” nr 223 (16/2013) z 16 kwietnia 2013 r.

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ

Nr 223

(15/2013)
16 kwietnia 2013

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj