0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close

KULTURA LIBERALNA > Felietony > [Z miasta] Miejski...

[Z miasta] Miejski aktywizm nadal ma sens

Wojciech Kacperski

Znaczenie ruchów miejskich ciągle nie maleje, zwłaszcza w sytuacji coraz większego „wypalenia” partii oraz atrofii mediów. Wręcz przeciwnie, miejscy aktywiści mogą i powinni coraz częściej inspirować i moderować debatę na temat miejskiej polityki.

Ostatnim wyborom do samorządu towarzyszyła atmosfera niemałej rewolucji. Oto do prawdziwej rozgrywki politycznej weszły ruchy miejskie, które zaczęły dowodzić, że mogą stać się prawdziwą alternatywą dla dotychczasowych partii politycznych. Odnotowały sukces po sukcesie – miejska polityka zmieniła się w Gorzowie Wielkopolskim, Poznaniu, do pewnego stopnia także w Warszawie. Wydawało się, że rok 2014 to początek marszu w stronę lepszej miejskiej polityki.

Nowe rozdanie w polityce ogólnopolskiej znacząco zmieniło jednak pozycję i znaczenie ruchów miejskich. Dawniej, gdy ich głos stanowił merytoryczną przeciwwagę dla jałowej pod względem ideowym Platformy, ruchy miejskie mogły pokazać swoją siłę. Dziś – w dobie fake newsów, wszechobecnego trollingu oraz instrumentalizacji miejskich postulatów – ruchy miejskie muszą na nowo określić, co mogą zrobić oraz po czyjej stanąć stronie w politycznych sporach. Stawką w najbliższych wyborach nie jest już dostosowywanie miast do standardów europejskich, jest nią ratowanie zdrowego rozsądku w tzw. polityce miejskiej.

Wydaje się, że najbliższe wybory odbędą się pod znakiem walki partii rządzącej z tzw. totalną opozycją w jej ostatnich niezdobytych jeszcze samorządowych bastionach. Obawiam się jednak, że w tym starciu ruchy miejskie mogą odegrać rolę co najwyżej aktywnych obserwatorów. Polskie społeczeństwo pokazało, że choć jest już zmęczone partyjnymi sporami, nadal nie chce zaufać propozycjom formułowanym przez ruchy miejskie. Powodem jest przede wszystkim niejednoznaczność postulatów ruchów oraz wielość występujących w nich narracji. Jest to szczególnie widoczne, gdy co jakiś czas w łonie różnych organizacji wybuchają głośne konflikty. Kolejnym problemem jest też mała medialna nośność wielu lokalnych kwestii podnoszonych przez miejskich aktywistów. Wiele ich postulatów zyskuje rozgłos dopiero wtedy, gdy uda się im przebić do mediów ogólnopolskich, czego najlepszym przykładem jest afera reprywatyzacyjna. Ruchy obecne w mniejszych ośrodkach często skazane są jednak na marginalizację.

Mimo to znaczenie ruchów miejskich wcale nie maleje, zwłaszcza w sytuacji coraz większego „wypalenia” partii oraz atrofii mediów. Wręcz przeciwnie, aktywiści miejscy mogą i powinni coraz częściej inspirować i moderować debatę na temat miejskiej polityki. Doskonałym przykładem tego rodzaju działań są np. próby wpływania na parlamentarzystów przy okazji procedowania sejmowych ustaw (krajobrazowej czy ostatnio o ochronie przyrody). Oczywiście, nie wyklucza to pojawienia się pojedynczych miejskich ruchów lub liderów, którzy stracą cierpliwość i zdecydują się na wejście do bezpośredniej polityki. Zamiast niejednoznacznej niezależności, uznają, że nadszedł czas na rozpostarcie politycznego sztandaru. Polska scena polityczna – co pokazują kampanie wyborcze z ostatnich lat – jest otwarta na nowe twarze, pytanie tylko, czy nasze społeczeństwo chętnie je przyjmie.

Skoro tu jesteś...

...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa

Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności.

Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców!

SKOMENTUJ

Nr 461

(46/2017)
8 listopada 2017

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

PRZECZYTAJ INNE Z TEGO NUMERU

KOMENTARZE

PODOBNE



WAŻNE TEMATY:

TEMATY TYGODNIA

drukuj