Redakcja Kultury Liberalnej
Szanowni Państwo,
kierunek, w którym podążyła awantura o gender, wprawić może w osłupienie. Jeśli weźmie się pod uwagę, że badania nad gender kojarzone są w nauce z dyskusjami o czasie poświęcanym przez mężczyznę i kobietę pracom domowym oraz opiece nad dzieckiem, o rzeczywistym postrzeganiu równości i niezależności w małżeństwie, o wspieraniu polityki równości pomiędzy płciami itd.* – to aktualna debata w Polsce nie tylko niewiele ma wspólnego z dyskusją o gender, lecz także rozmija się ze społeczną nauką Kościoła po Soborze Watykańskim II.