0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close
Artykuły oznaczone tagiem:
"Bandera"

Z Oksaną Zabużko, ukraińską pisarką, rozmawia Filip Rudnik

Polsko-ukraińskie pojednanie będzie możliwe wtedy, kiedy wygramy wojnę

„Ludzie ciągle pytają mnie o Banderę, a ja zawsze odpowiadam – najpierw musimy wygrać wojnę. Zresztą, nie wiem, co jest takiego ciekawego czy kontrowersyjnego w tej postaci. Sama UPA to jednak coś innego, bo dla Ukraińców nie łączy się ona z Wołyniem. Gdyby nie opór tej organizacji przeciwko Sowietom, to bylibyśmy tam, gdzie Białorusini”, mówi Oksana Zabużko w rozmowie z Filipem Rudnikiem.

Z Konstantym Gebertem rozmawiają Jakub Bodziony i Filip Rudnik

Wszyscy płacimy za frustracje Kaczyńskiego

„Przypominam, że nie tylko Polska miała wstać z kolan, ale i wszyscy inni mieli paść na kolana przed Polską. Tymczasem Niemcy nie płacą odszkodowań, Rosja nie oddaje wraku tupolewa, a Ukraina upiera się przy tym, że Bandera był bohaterem. Jakiś sukces jest konieczny – no to pokażemy Żydom!”.

Filip Rudnik

[Polska–Ukraina] Zaawansowane stadium schizofrenii

Nie tak dawno Andrzej Duda wraz z Petrem Poroszenką obwieścili rychłe powstanie wspólnej komisji złożonej z badaczy IPN-ów obu państw. Nasuwa się jednak pytanie: jak członkowie tej instytucji będą mogli spokojnie obradować, skoro – zgodnie z nową ustawą o IPN-ie – ukraińska strona może podlegać karze pozbawienia wolności w Polsce za swoje nieprawomyślne wypowiedzi, chociażby w telewizji?

Filip Rudnik

[Polska–Ukraina] Kuksańce nad przepaścią

W ostatnich dwóch tygodniach obserwujemy niepokojące wzmożenie w stosunkach polsko-ukraińskich. Intelektualiści, eksperci i politycy dwoją się i troją, by wszystkie pojawiające się wątpliwości i nieporozumienia należycie wyjaśnić, mając na uwadze oczywiście „wspólne dobro” wzajemnych relacji. Niestety, poziom deklaracji nie idzie w parze z rzeczywistymi działaniami.