[Polska] Prezydent Duda się nie wybił
Gdyby prezydent Andrzej Duda faktycznie „wybijał się na niepodległość”, za każdym razem, gdy ogłaszają to media, byłby dziś co najmniej ważnym politykiem obozu rządzącego. Nie jest.
Gdyby prezydent Andrzej Duda faktycznie „wybijał się na niepodległość”, za każdym razem, gdy ogłaszają to media, byłby dziś co najmniej ważnym politykiem obozu rządzącego. Nie jest.
Czytaj także: Andrzej Duda. Rok pierwszy (I) Szanowni Państwo, W 2016 r. nadal rośnie… przewaga Andrzeja Dudy nad Bronisławem Komorowskim. Dokładnie rok po wygranej kandydata PiS-u tygodnik „wSieci” informuje, że gdyby to dziś odbyła się II tura wyborów prezydenckich, przewaga obecnego prezydenta nad poprzednim wzrosłaby do 20 proc. (wtedy wyniosła niewiele ponad 3 proc.). […]
„Jeżeli robimy coś, co jest nie w smak iluś sędziom, prokuratorom czy rektorom; kiedy pojawiają się listy oburzenia, mnie rodzi się w głowie myśl: nacisnęliśmy na ten odcisk, na który powinniśmy byli nacisnąć”.
Rok temu Andrzej Duda wygrał wybory, bo trafnie odczytał społeczne nastroje. Poprawnie zdiagnozował polityczną sytuację, nie był jednak w stanie wpłynąć na jej rozwój. Dlatego mimo błyskotliwej wygranej, w dłuższej perspektywie przyczyni się do osłabienia nie tylko własnej pozycji, lecz także urzędu głowy państwa jako takiego.
Szanowni Państwo, równo rok temu w polskiej polityce rozpoczęło się przetasowanie. 10 maja 2015 r. Andrzej Duda, przez długi czas bliżej nieznany opinii publicznej europoseł z Krakowa (kiedy 11 listopada 2014 r. Jarosław Kaczyński ogłosił, że to właśnie on będzie kandydatem PiS-u w wyborach prezydenckich, część komentatorów zrazu myślała, że chodzi o Piotra Dudę), pokonał […]
Profesor nauk prawnych i promotor pracy doktorskiej Andrzeja Dudy o prywatnych relacjach z prezydentem, swojej ocenie jego urzędowania i sporze wokół Trybunału Konstytucyjnego.