[Węgry] Naród nie może być w opozycji
„Viktor Orbán często powołuje się na reformatorów z przełomu XIX i XX w. Nazwał ich imieniem plany gospodarcze, chyba uważa się za ich kontynuatora. Zabawne, bo niedawno ukazała się książka, która dowodzi, że korupcja i nepotyzm były wtedy bardzo rozpowszechnione. Czyli jednak coś nas z nimi łączy”.