Wskrzeszenie. O filmie Wojciecha Smarzowskiego „Wołyń”
Próba dekonstrukcji historii przedstawionej przez Wojciecha Smarzowskiego nie jest zakusem na wolność twórcy. Reżyser ma prawo stworzyć film, jaki chce, ale i widz ma prawo do własnego odbioru.
Próba dekonstrukcji historii przedstawionej przez Wojciecha Smarzowskiego nie jest zakusem na wolność twórcy. Reżyser ma prawo stworzyć film, jaki chce, ale i widz ma prawo do własnego odbioru.