[Stany Zjednoczone] Generałowie i milionerzy
Nominacje Donalda Trumpa na najwyższe urzędy w państwie sprawiają, że rzeczywistość zaczyna przypominać jeden z mrocznych komiksów Franka Millera, w których Ameryką rządzą wojskowi i wielkie korporacje.
Nominacje Donalda Trumpa na najwyższe urzędy w państwie sprawiają, że rzeczywistość zaczyna przypominać jeden z mrocznych komiksów Franka Millera, w których Ameryką rządzą wojskowi i wielkie korporacje.
Katarzyna Sarek Chiński odpływ Dokładnie w tym samym czasie, gdy światowe media rozpisują się o Chinach jako o ostatniej desce ratunku dla tonącej Unii Europejskiej, w Państwie Środka rząd po cichu gasi własne pożary. Kryzys wcale nie ominął Chińczyków, on dopiero teraz zaczyna wychodzić na światło dzienne. Zachowania bogatych ludzi to jaskółki nadchodzących wydarzeń. Co […]