0000398695
close
W walce o demokrację nie robimy sobie przerw! Przekaż 1,5% na Fundację Kultura Liberalna WSPIERAM
close
Kultura Liberalna solidarnie z Ukrainą

PRZEKAŻ
1,5%
PODATKU
close

W walce o demokrację

nie robimy sobie przerw!

Przekaż 1,5% na Fundację
Kultura Liberalna

Przekaż 1,5%
na Fundację Kultura Liberalna
forward
close
Autorka: Katarzyna Urbaniak [katarzynaurbaniak.blogspot.com/]

Szanowni Państwo!

Tuż po wygranej Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych słynny brytyjski historyk i znawca naszego kraju, Timothy Garton Ash, opublikował na łamach dziennika „The Guardian” artykuł, w którym nawoływał, by powstrzymać się z krytyczną oceną nowej władzy. „Pomimo zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwości, w kraju wciąż nie brak sił wspierających wartości liberalne, konstytucyjne i europejskie”.

Jednak już niespełna trzy miesiące później ten sam autor ostrzegał, że „filary polskiej demokracji są niszczone”. Jego zdaniem zmiany przeprowadzane przez Prawo i Sprawiedliwość są zbyt gwałtowne, a przyjaciele Polski – do których sam również się zalicza – mają obowiązek piętnować działania nowych władz. Skąd tak radykalna zmiana tonu?

„Tak jak wiele innych osób pomyliłem się, twierdząc, że istnieje przynajmniej szansa, by nowa władza w Polsce miała charakter umiarkowany i pragmatyczny”, tłumaczy Garton Ash w rozmowie z Karoliną Wigurą. Zdaniem Asha, Polska staje dziś przed niebezpieczeństwem samowykluczenia z europejskiej wspólnoty. Zagrożenie jest tym większe, że wobec rozlicznych kryzysów nękających UE, w państwach założycielskich Unii coraz głośniejsze stają się głosy nawołujące do ściślejszej integracji tych właśnie krajów z wyłączeniem nieprzewidywalnych państw Europy Wschodniej, a może również Brytyjczyków. Dla Polski takie rozwiązanie wiązałoby się z trwałą degradacją do europejskiej drugiej, a może i trzeciej ligi.

Tymczasem z tego właśnie położenia od lat próbuje wyrwać się Ukraina ciążąca w kierunku europejskiego centrum. Z perspektywy naszego wschodniego sąsiada zachowanie polskiego rządu w jest całkowicie niezrozumiałe. „Podczas gdy Kijów idzie w stronę Berlina, Warszawa się od niego oddala – na tym polega zasadnicza sprzeczność interesów Kijowa i Warszawy pod rządami PiS-u” – twierdzi Jarosław Hrycak. Zdaniem ukraińskiego historyka, w tej sytuacji Polska i Ukraina pozostaną sojusznikami jedynie na poziomie deklaracji – im bowiem słabsza pozycja naszego kraju we Wspólnocie, im bardziej Polska rozdrabnia się w wewnątrzunijnych sporach, tym mniej atrakcyjna staje się jako pomost mogący połączyć Ukrainę z Zachodem.

„Do roku 2014 Polska była jednym z największych europejskich graczy: krajem stabilnym zarówno gospodarczo, jak i politycznie, aspirującym do roli lidera całego regionu. Dziś widzę, jak Polska kurczy się, gra w małą politykę”, przekonuje Hrycak.

Te dwie różne perspektywy z przeciwległych krańców Europy, ze Wschodu i z Zachodu, są odzwierciedleniem niepokojów związanych nie tylko ze stanem polskiej demokracji, lecz także kondycją Unii Europejskiej jako takiej.

Wspólnota staje dziś wobec wyzwań o skali niespotykanej w jej historii, z którymi nawet najsilniejsze państwa kontynentu – z Niemcami i Francją na czele – nie będą mogły poradzić sobie samodzielnie. Wiele wskazuje na to, że doprowadzą one do poważnego przesilenia politycznego i być może końca UE w formie, jaką znaliśmy do tej pory. Polska może zyskać na tych przemianach tylko i wyłącznie wówczas, gdy będzie w samym ich centrum, twierdzą zgodnie obaj nasi rozmówcy. Niestety jak na razie nasza dyplomacja zdaje się tego nie dostrzegać.

Zapraszamy do lektury!

Łukasz Pawłowski


Stopka numeru:

Koncepcja Tematu Tygodnia: Karolina Wigura, Jarosław Kuisz.

Opracowanie: Karolina Wigura, Łukasz Pawłowski, Julian Kania, Eliza Rutynowska, Jan Olejnik.

Ilustracje: Katarzyna Urbaniak. [http://www.katarzynaurbaniak.blogspot.com/]

Nr 370

(6/2016)
09.02.2016

Z Timothym Gartonem Ashem rozmawia Karolina Wigura

„Gdy zmieniają się fakty, ja zmieniam zdanie”

„Tak jak wiele innych osób pomyliłem się, twierdząc, że istnieje przynajmniej szansa, by nowa władza w Polsce miała charakter umiarkowany i pragmatyczny”.

Jarosław Hrycak w rozmowie z Karoliną Wigurą

Polska się rozdrabnia

„Do roku 2014 Polska była jednym z największych europejskich graczy. Dziś widzę, jak Polska kurczy się, gra w małą politykę”.

PATRZĄC

Patrycja Pokora

Chłopiec i (zły) świat. Recenzja filmu Alê Abreu

Nominowana do Oscara animacja „Chłopiec i świat” w lekki sposób igra z poważnymi problemami współczesnej ekonomii i polityki. Jednak karnawałowa forma oraz rozweselająca muzyka to nie tylko opakowanie filmu Alê Abreu, lecz także metoda walki z niesprawiedliwością.

Grzegorz Brzozowski

Życie jest gdzie indziej. Recenzja filmu „Umrika” Prashanta Naira

Pod pozorem słodko-gorzkiej opowiastki o dorastaniu, nagrodzonej przez publiczność Festiwalu Sundance (2015), Nair ukrywa dramatyczną diagnozę współczesnego wykorzenienia. To opowieść o kosztach marzeń o życiu gdzie indziej, czyli doświadczeniu, które w czasach globalizacji staje się powszechne.

Karolina Majewska

O traumach i wywłaszczeniach. Wokół cyklu „Walenty Potwora” Macieja Olekszego

Maciej Olekszy stworzył subtelny, nieco efemeryczny cykl poświęcony Walentemu Potworze. Dzięki technice akwareli przedstawienia są delikatne, miękkie, jakby niematerialne. Dopiero gdy pada hasło „niepełnosprawność”, zyskują ekspresję i siłę wyrazu, którą wcześniej zastępowało poczucie łagodności.

WIĘCEJ
CZYTAJĄC

Piotr Kieżun

Chiaromonte i bohaterowie trzeciego planu

„Notesy” Chiaromontego ukazały się niedawno po polsku po raz drugi. Tym razem w wersji bardziej okazałej, uzupełnionej i… znacznie lepszej językowo. To dobra okazja, żeby bliżej przyjrzeć się wydawniczym kulisom, gdzie niepodzielnie króluje redaktor.

Paulina Korpal-Jakubec

Harry. Reaktywacja [KL dzieciom]

Malarska wersja przygód młodego czarodzieja to propozycja subtelna, dająca wiele radości, zarówno jeśli chodzi o wielkoformatowe ilustracje, jak i smakowite detale.

WIĘCEJ
SMAKUJĄC

Justyna i Daniel Hofowie

Ostatki ze śledziem w różnej postaci

W czasie ostatków tradycja nakazuje – a my jesteśmy jej oczywiście posłuszni – bawić się i przede wszystkim jeść, byle dużo, byle tłusto. Dlaczego? Właśnie przez śledzika, a dokładniej przez to, czego jest zwiastunem…

WIĘCEJ

FELIETONY

[Niemcy] Debata o uchodźcach

[Azja w zbliżeniu] Cienie ginącej tradycji

[Chiny] Zamach na wolność… podniebienia

[Polska] Jak zostać milionerką dzięki „500+”

[Stany Zjednoczone] Tak czy owak… Donald Trump

KOMENTARZ NADZWYCZAJNY

[Młodzi o KOD] Światowcy, leserzy, wykluczeni?