Trzeba namawiać Łukaszenkę do okrągłego stołu
O bezpieczeństwie Polski, stosunkach polsko-amerykańskich oraz sytuacji na Białorusi mówi europoseł PiS-u Witold Waszczykowski w rozmowie z Tomaszem Sawczukiem.
O bezpieczeństwie Polski, stosunkach polsko-amerykańskich oraz sytuacji na Białorusi mówi europoseł PiS-u Witold Waszczykowski w rozmowie z Tomaszem Sawczukiem.
Aby okrągły stół w sprawie sądownictwa miał sens, PiS musi wycofać się z dotychczasowych działań w wymiarze sprawiedliwości.
Szanowni Państwo! …i znów świętujemy osobno. W każdym razie nasi politycy. Oto 30. rocznica wyborów z roku 1989 – bez wątpienia jednego z najważniejszych wydarzeń społecznych i politycznych w historii Polski – upływa w cieniu najbardziej bieżącej polityki. Liderzy partii rządzącej nie pojawią się na uroczystościach w Gdańsku. Zamiast tego, na zaproszenie – o ironio […]
Dla pokolenia, które zbudowało III RP, walka między Prawem i Sprawiedliwością a opozycją to spór najwyższej wagi, dotyczący kształtu, a może i obecności polskiej demokracji. Dla młodszych pokoleń Polaków dzisiejszy spór w wielkiej mierze wygląda jednak na dość bezwzględną dogrywkę o schedę.
Dziś już dobrze widać, że młodsze pokolenie w Polsce zupełnie nie odnajduje się w starych narracjach albo przejmuje bezwiednie jedną ze zmitologizowanych wersji fundacyjnej opowieści – albo heroiczną, albo zdradziecką, wpadając w koleiny starych sporów.
30 rocznica wyborów 4 czerwca to data, która nie tylko skłania do podsumowania przeszłości, ale również do spojrzenia na obecne wyzwania i problemy naszego państwa. Z tej okazji przedstawiamy najciekawsze teksty i wywiady „Kultury Liberalnej”, z ostatnich sześciu miesięcy, dotyczące kondycji III RP.
Okrągły Stół nie był tylko „początkiem początku”. Zawarte przy nim porozumienie było przede wszystkim końcem paradygmatu rządzącego polskim życiem publicznym przez poprzednie pół wieku. To wystarczający powód, aby uznać jego ustalenia za wydarzenie przełomowe.
Kolejne rocznice obrad Okrągłego Stołu coraz bardziej przypominają kłótnie rozwiedzionych rodziców. Nam przypadła rola dzieci, którzy przy każdych świętach muszą na nowo przeżywać spory sprzed 30 lat.
Co nas, pokolenie „spięciowych” trzydziestoparolatków, w ogóle obchodzi Okrągły Stół?
Jesteśmy najlepszymi kandydatami do przeniesienia Okrągłego Stołu i wydarzeń 1989 roku w obszar pamięci funkcjonalnej, tej, która decyduje o aktywnym utrwalaniu tożsamości i dostarcza rezerwuaru wartości dla postaw obywatelskich.
Okrągły Stół jest wydarzeniem przecenianym i wykorzystywanym do bieżących rozgrywek. Obecna sytuacja jest raczej efektem trzydziestu lat III RP niż tego, jak obalano socjalizm w jego schyłkowym okresie.
Najgorszą reakcją na formułowaną dziś radykalną krytykę modelu polskiej transformacji – z rozmowami Okrągłego Stołu na czele – byłoby zamknąć szczelnie uszy i brnąć w bezmyślną apologię. Wcale bowiem nie jest trudno znaleźć rozsądne argumenty, by kontrakt „Solidarności” z PZPR obronić.
„Polityka ujęta w sławnym zdaniu Jarosława Kaczyńskiego – który nami rządzi, nie posiadając po temu żadnego mandatu: «ja bez żadnego trybu», to zaprzeczenie nowoczesnego państwa. Bez mandatu i bez trybu, państwo oparte na niepewności i arbitralności, oto filozofia polityczna rewolucji PiS-u”, mówi prezes Fundacji Batorego.
„Jest coś głęboko niepokojącego w tym, że krwawe historie przeszłości tak bardzo dziś inspirują, że otaczamy się obrazami katastrof i tragedii”, mówi zastępca dyrektora Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku.
„Od 1989 roku wyrosło nowe pokolenie Polaków, którzy masowo wyjeżdżali za granicę na studia czy korzystali z programu Erasmus, ponad milion młodych wyjechało za granicę do pracy. Te osoby potem wracały do Polski i pytały – dlaczego my nie jesteśmy normalnym krajem?”, mówi zastępca redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej”.