Kolorowa polska szarość
Krzysztof Story zjeździł całą Polskę, rozmawiając z jej mieszkańcami. W jego książce nie ma jednej formuły, według której można by opisać Polaków. Jest za to jeden ważny wniosek.
Krzysztof Story zjeździł całą Polskę, rozmawiając z jej mieszkańcami. W jego książce nie ma jednej formuły, według której można by opisać Polaków. Jest za to jeden ważny wniosek.
„W linii obecnego rządu nie ma czegoś takiego jak przemoc wobec kobiet, a jedynie przemoc w rodzinie, uważana za zjawisko neutralne płciowo, mimo że statystyki pokazują, iż 90 procent ofiar tej przemocy to kobiety” – mówi dr Katarzyna Sękowska-Kozłowska.
Pierwsze feministki narażały życie i zdrowie, abyśmy my mogły głosować i kandydować w wyborach, pracować, studiować. Jednym z wyrazów naszej wdzięczności i pamięci o nich powinny być żeńskie końcówki nazw zawodów”, mówi zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich.
„Feminizm ma sens tylko wtedy, jeśli uznamy, że prawa kobiet są dobrem wspólnym wszystkich Polek”, pisze członkini redakcji „Kultury Liberalnej”.
Konserwatywni polscy rycerze, jastrzębie naszej polityki i publicystyki niewiasty szanują, ale tylko wtedy, gdy te znają swoje miejsce i naturalne kobiece ograniczenia.
Podobno temat aborcji nie miał być przez ten rząd ruszany. Podobno mieliśmy poprzestać na tzw. kompromisie. Jak się okazuje, rząd najwyraźniej nie nad wszystkim panuje. Ale naruszanie strefy intymnej polskich obywatelek może okazać się dla władzy pomysłem samobójczym.