[Azja w zbliżeniu] Kto daje tlen Rosji
Wschodzące mocarstwa i kraje globalnego Południa nie potępiają jednoznacznie rosyjskiej agresji i są gotowe poważnie traktować tezę, że za wojnę w Ukrainie odpowiada polityka Zachodu.
Wschodzące mocarstwa i kraje globalnego Południa nie potępiają jednoznacznie rosyjskiej agresji i są gotowe poważnie traktować tezę, że za wojnę w Ukrainie odpowiada polityka Zachodu.
Zachodnie sankcje, które miały odciąć rosyjski reżim od wpływów z handlu zagranicznego i w rezultacie ograniczyć możliwości finansowania przez Moskwę wojennego szaleństwa, zderzyły się z egoistyczną polityką Indii.
Szanowni Państwo! Czy mamy do czynienia z przełomem? W ostatnich dniach napływają dobre informacje z ukraińskiego frontu. Wojska ukraińskie w krótkim czasie odzyskały znaczną część terytorium na wschodzie kraju. Rosjanie uciekają w popłochu – i pozostaje tylko pytanie o to, jak dużym sukcesem okaże się ofensywa. W Rosji również widzą, że nie wszystko idzie zgodnie […]
Ukraina jest daleko – blisko są rosyjskie surowce, uzbrojenie, turyści i lęk przed zachodnim kolonializmem. Dlatego reakcja większości państw azjatyckich na rosyjską napaść na Ukrainę to milcząca obojętność.
„Putin i jego reżim utrzymują się przede wszystkim z handlu surowcami. To Zachód latami budował potęgę militarną współczesnej Rosji. Ludzie, którzy de facto opłacili rosyjskich żołnierzy, mordujących i gwałcących mój kraj, nie mają prawa być zmęczeni Ukrainą. Jeśli Europa ma jakiekolwiek wartości, to wsparcie Ukrainy jest dla niej jedyną możliwością. Gdy Rosja zwycięży, to w ciągu najwyżej dwudziestu lat będziecie w naszej sytuacji”.
Szanowni Państwo! Czy Zachód robi wystarczająco wiele, aby utrudnić Rosji wojnę przeciwko Ukrainie? Oto pytanie, które nieustannie zadajemy sobie w ostatnich tygodniach. To dotyczy w szczególności dwóch kwestii, czyli dostaw uzbrojenia oraz sankcji gospodarczych. Jeśli chodzi o pierwszą sprawę, prezydent Zełenski wciąż zwraca się do państw zachodnich o zwiększenie dostaw broni, a także o dostarczenie […]
„Mówimy o sytuacji, w której rosyjska gospodarka cofa się o 15–20 lat, a w niektórych sektorach do początku transformacji cyfrowej. Spójrzmy na Kamaz, produkujący ciężarówki, którego partnerem był niemiecki Daimler, który się wycofał. Oni mówią, że wracają do produkcji samochodów w standardzie z czasów sowieckich. Minęło trzydzieści lat! I jedyną odpowiedzią, jak rozwiązać problem, jest powrót do czasów sowieckich” – o konsekwencjach sankcji na Rosję mówi Iwona Wiśniewska z Ośrodka Studiów Wschodnich.
Po raz pierwszy w życiu, pomimo mojej fascynacji Rosją, nie czynię rozróżnienia pomiędzy Kremlem a rosyjskim społeczeństwem. Nie jest mi nikogo żal. Myślę o moim znajomym z Ukrainy, który wybudził mnie w nocy wiadomością: „W Kijowie totalna masakra. Nie wiem, czy dożyjemy rana”.
Szanowni Państwo! Inwazja Rosji na Ukrainę zmienia wszystko. Można odnieść wrażenie, że jednego dnia dzieje się więcej niż zwykle przez cały rok. Od poprzedniego wydania „Kultury Liberalnej” Rosja dokonała ataku na Ukrainę ze wszystkich dostępnych kierunków. Rosjanie najwyraźniej próbują opanować cały kraj i dokonać zmiany rządu. Jednocześnie Ukraińcy podjęli się heroicznej obrony, w konsekwencji czego […]
24 lutego 2022 roku znikły wszelkie iluzje wobec Rosji. Putinowski reżim pokazał, że jego celem jest unicestwienie niezależnego państwa ukraińskiego. To zmienia wszystko. Rosja nie jest dla Zachodu trudnym partnerem ani rywalem, lecz wrogiem.
Intensyfikacja działań wojennych przez Rosją na wschodzie Ukrainy to ostrzeżenie dla demokracji regionu indopacyficznego. Poparcie Pekinu dla polityki Moskwy wskazuje, iż działania Kremla mogą stać się wzorem dla Chin.
Szanowni Państwo! Jak napisała znakomita dziennikarka i znawczyni Europy Środkowo-Wschodniej Anne Applebaum w tekście opublikowanym w amerykańskim piśmie „The Atlantic”, zachodni przywódcy wykazują się w postępowaniu z Rosją fundamentalnym brakiem wyobraźni – wierzą, że Rosja będzie przestrzegać umów i zasad. A Rosja szanuje tylko argumenty siły. Tą siłą może być bojkot rosyjskiego gazu, pomoc dla […]
„Jeszcze kilka miesięcy temu Białorusini na hasło «sankcje» reagowali niechętnie, różnie. Bali się, że sankcje uderzą przede wszystkim w nich, a nie w Łukaszenkę. Ale teraz chyba coś pękło – teraz większość jest za” – mówi Bażena Szamowicz, jedna z aktywistek protestujących pod przedstawicielstwem Komisji Europejskiej w Warszawie.
Pod budynkiem Komisji Europejskiej w Warszawie trwa protest głodowy Stanisławy Glinnik i Bażeny Szamowicz. Aktywistki domagają się rozpoczęcia procedury uznania reżimu Łukaszenki za terrorystyczny. Czy UE zareaguje? Komentuje Paweł Łatuszka, lider Narodowego Zarządu Antykryzysowego, członek Prezydium Rady Koordynacyjnej Białorusi, były minister kultury i ambasador Białorusi w Polsce.
„Po 2016 roku Amerykanie musieli przyznać, że Rosja dzięki technologiom informacyjnym przestała być mocarstwem regionalnym, a stała się mocarstwem globalnym. Dzisiaj Rosjanie są postrzegani jako główny czarny charakter w kategorii propagandy i podważania zaufania do instytucji demokratycznych państw zachodnich”, mówi analityczka PISM.