[W poszukiwaniu gwoździ] Polska zaczadzona
Dużo śpię i czytam… Nie, nie Tomasza z Akwinu ani żadnych protestantów. Czytam bardziej grzesznie. Wyłącznie Polaków. Wyjechałem z kraju i od razu zachorowałem. Wokół sami obcokrajowcy i mówię wam – dopadła mnie nuda.