[Sawczuk w poniedziałek] PSL na drodze do koalicji z PiS-em
PSL wykończyło projekt Koalicji Europejskiej. W nowym układzie partyjnym ludowcy grawitują w stronę PiS-u.
PSL wykończyło projekt Koalicji Europejskiej. W nowym układzie partyjnym ludowcy grawitują w stronę PiS-u.
Niezdecydowanie PSL-u i wolta Władysława Kosiniaka Kamysza, pchnęły Grzegorza Schetynę do samodzielnego startu w wyborach parlamentarnych. Największym beneficjentem opozycyjnej układanki może okazać się… lewica.
Stolicy udało się zminimalizować liczbę poszkodowanych głównie dzięki rozwiązaniu, które krytykowała… sama minister edukacji.
Disney wie, co robi: możemy się spodziewać filmu wuxia, który spodoba się wszystkim – pal licho autentyczność historii czy trzymanie się faktów.
Polska polityka jest podzielona w niemal każdej możliwej sprawie. Istnieje jednak spór, w którym wszystkie główne siły stoją po tej samej stronie. Po drugiej znajduje się bowiem… rzeczywistość.
„Cała ustawa oparta jest na filozofii budowania partnerstwa na rzecz przeciwdziałania marnowaniu żywności. Przymuszamy więc markety, by rozejrzały się wokół siebie i znalazły partnera do odbioru żywności. Partner zaś będzie musiał sprawozdawać marketowi z tego, co zrobił z opłatą karną, gdyby okazało się, że nie cała żywność została przekazana”, mówi senator PO, autor ustawy przewidującej między innymi kary dla sklepów za marnowanie żywności.
Czy w antysemickiej Austrii może przetrwać przyjaźń między dojrzewającym nastolatkiem a Zygmuntem Freudem? „Trafikant” to banalna opowieść na tle schematycznie potraktowanej historii i domorosłej psychoanalizy.
Czy da się wskazać jakąś jedną, konkretną „filozofię Leszka Kołakowskiego”? Sam deklarował, że takiej nie ma. Pomimo tego, wydaje się, że istnieje problem filozoficzny, który stanowił jądro jego myślenia w niemal wszystkich opublikowanych przez niego pracach.
Rousseau pisze na ogół tak, jak gdyby mówił do starych kumpli. Niedobrze jednak dla czytelnika, jeśli mu uwierzy i uzna, że naprawdę ma do czynienia z intelektualnym bratem-łatą. Z pochopnej pewności, że świetnie zrozumieliśmy Jana Jakuba, może wyniknąć niejedna szkoda.
Nagradzane picturebooki Benjiego Daviesa są skromne w słowach, ale stworzone z rozmachem ilustracyjnym. To historie opowiedziane nie wprost, lecz bardzo subtelnie, metaforycznie. Od nas zależy, jak wiele z dorosłej interpretacji zdradzimy dziecięcemu odbiorcy.
Szanowni Państwo! Każdy z nas nieraz to widział: wśród sterty (zwykle nieposegregowanych) śmieci na osiedlowym śmietniku, powieszony na kontenerze w foliowej torebce lub odłożony w tekturowym pudełku kawałek zeschniętego lub nadgniłego chleba. Zostawiony tam, jakby w nadziei, że ktoś go stamtąd zabierze – dla siebie, dla zwierząt? – a tym samym uchroni przed zmarnowaniem. Na […]
„Ludzie mówią, że nie stać ich na jedzenie, a wystarczy policzyć, ile wydajemy na bzdurne suplementy, których reklamami jesteśmy codziennie bombardowani. A przecież ludzie nie musieliby się tym szprycować, gdyby jedli prawdziwy ser. A teraz kupią sobie wyrób seropodobny, zażyją jakiś «wzdętex» albo inne świństwo i są zadowoleni”, mówi znany dziennikarz kulinarny.
„W badaniu w Niemczech zapytano ludzi o skojarzenia związane z marnowaniem jedzenia. Najczęściej pojawiające się słowa to «wstyd», «zakłopotanie» i… «Afryka». Ale to wszystko trwa krótko: wyrzucamy jedzenie, coś nas przez chwilę ukłuje, a potem przechodzimy nad tym do porządku dziennego”, mówi dziennikarka, autorka książki „Na marne”.
„Potrzeby są większe niż nasze możliwości i te 80 000 ton, które pozyskujemy, jest niewystarczające. W ciągu roku zjadamy około 800 kilogramów żywności, a my jednej osobie przekazujemy średnio 80 kilogramów produktów, więc problem jest bardzo poważny”, mówi prezes Federacji Polskich Banków Żywności.
Platforma wykonała ruch w kierunku tworzenia solidnej, współczesnej partii konserwatywno-liberalnej. Wciąż jednak niepokoją ją duchy przeszłości.