Sen srebrny Hollywoodu, wciąż nieprześniony. Recenzja filmu „Babilon” w reżyserii Damiena Chazelle’a
Film Chazelle’a to dobitny przykład tego, że fabryka snów, oprócz powolnego przepracowywania amerykańskich traum historycznych, wciąż zajmuje się rozpamiętywaniem własnej przeszłości.