Trzy pontyfikaty, czyli rzecz o śmierci Benedykta XVI
Karol Wojtyła pomylił się fundamentalnie, broniąc Kościoła, jakby nadal mieszkał w komunistycznej Polsce, i zaciskając coraz mocniej pętlę posłuszeństwa i rozkazu, w czym skwapliwym pomocnikiem był Ratzinger. Większość skandali, z którymi teraz boryka się Kościół, ma swoje źródła w epoce Jana Pawła II, który szukał zła wokół – w nowoczesności, liberalizmie, lewicowości, zmianie obyczajów, a nie tam, gdzie to potworne zło rosło – w Kościele.