Czego nie widać ze stolicy. Odpowiedź władz Białegostoku po Marszu Równości
Białystok jest od dawna – a szczególnie po opublikowaniu książki Marcina Kąckiego – synonimem wszystkiego co najgorsze. To już nie tylko Polska B, ale – jak mówią niektórzy – najgorszy ciemnogród, utracone terytorium naszego państwa. Niestety, tak jest i myślę, że jeszcze długo będzie. To boli nas, białostoczan.