Sztuka programowania, czyli wielka symfonika na Festiwalu Chopin i jego Europa
Zapraszanie zagranicznych orkiestr jest swojego rodzaju wyznacznikiem statusu imprezy muzycznej, co wynika ze zrozumiałych powodów organizacyjno-finansowych.
Zapraszanie zagranicznych orkiestr jest swojego rodzaju wyznacznikiem statusu imprezy muzycznej, co wynika ze zrozumiałych powodów organizacyjno-finansowych.
W kolejnych edycjach Międzynarodowego Festiwalu Chopin i Jego Europa nie brak nigdy liryki wokalnej. W tym roku również pojawiło się kilka recitali pieśni – z kilku względów najciekawszym wydarzeniem tego rodzaju miał być występ Tomasza Koniecznego i Lecha Napierały przy fortepianie.
Międzynarodowy Festiwal Chopin i Jego Europa odbywa się po raz czternasty, w tym roku pod hasłem „Od Chopina do Paderewskiego” – odwołanie do tego ostatniego podyktowane zostało z pewnością obchodami związanymi ze stuleciem odzyskania przez Polskę niepodległości.
Program recitalu Freirego przypominał bombonierkę złożoną z utworów od Bacha począwszy, przez Schumanna i Villę-Lobosa do Chopina.
Na 13. Festiwalu „Chopin i Jego Europa”, jak co roku, pojawili się doborowi kameraliści; nie zabrakło również znanych pianistów, choć można się zastanawiać, w jaki sposób niektórzy z nich zdobyli sławę lub dlaczego mają aż takie trudności z dorównaniem własnej renomie podczas występów.
O ile „Nieszpory” Herreweghego chciałoby się zachować w pamięci, a może nawet na płycie, to występ Il Giardino Armonico najlepiej jak najszybciej zapomnieć.
Tegoroczny, 13. Międzynarodowy Festiwal „Chopin i Jego Europa” ma jeden z ciekawszych programów – i pod względem prezentowanych utworów, i zaproszonych wykonawców.