MIECZNICKA: Niedzielny lunch na Statoilu
Magdalena Miecznicka Niedzielny lunch na Statoilu Ponieważ nie umiemy gotować, i swojej nieumiejętności gotowania strzeżemy jak dziewictwa (którego jednak nie strzeżemy), w tygodniu na obiady chodzimy do firmowej stołówki. Ewentualnie spotykamy się na służbowe lub półsłużbowe lunche na mieście, najchętniej w barach sushi. Nie przejmujemy się pogłoskami, że sushi jest démodé – prawdziwa dama podąża […]