Pospolite grzebanie w wielokropku. Szymanowski/Warlikowski. „Król Roger” w Paryżu
Osobliwie ogląda się spektakl okrzyknięty klęską i w czambuł wybuczany. Wiedząc bowiem, że wszystko źle, przekornie szuka się tego, co dobre.
Osobliwie ogląda się spektakl okrzyknięty klęską i w czambuł wybuczany. Wiedząc bowiem, że wszystko źle, przekornie szuka się tego, co dobre.