Szaleniec w operze? O spektaklu Terry’ego Gilliama w English National Opera
„Benvenuto Cellini” to nie pierwszy przykład połączenia kina z operą. Czy ten eksperyment może się jednak udać? Czym jako reżyser operowy (nie) zaskoczył nas Terry Gilliam?
„Benvenuto Cellini” to nie pierwszy przykład połączenia kina z operą. Czy ten eksperyment może się jednak udać? Czym jako reżyser operowy (nie) zaskoczył nas Terry Gilliam?