W Polsce katolików prawie nie ma
Polska to rozrośnięte do rozmiaru państwa Lipce Reymontowskie: patriarchalny system ze stosowną dawką ksenofobii i obyczajowej mieszanki rygoryzmu z hipokryzją. W tej rzeczywistości to, że ksiądz na boku „dogadza Magdzie” albo „zdybał pacholę w pszenicy”, kwituje się słowami: „Tak już bywa”.