O jedno „B” za daleko. Recenzja „How Big, How Blue, How Beautiful”
Nowy album Florence Welch i jej kolegów z zespołu miał być propozycją bardziej dojrzałą i eksperymentalną. Tymczasem dowodzi on raczej, że wokalistka w coraz większym stopniu staje się zakładniczką swojego stylu i reguł rządzących machiną muzycznego biznesu.