[Bodziony w piątek] Czas na „Green-PiS”?
Prezes PiS występuje jako obrońca zwierząt, a paliwowy gigant deklaruje neutralność klimatyczną do 2050 roku. Czy to początek procesu, w wyniku którego prawica odbierze opozycji monopol na zieloną agendę?
Prezes PiS występuje jako obrońca zwierząt, a paliwowy gigant deklaruje neutralność klimatyczną do 2050 roku. Czy to początek procesu, w wyniku którego prawica odbierze opozycji monopol na zieloną agendę?