Franciszek naszych czasów [HABEMUS PAPAM]
Spodziewano się raczej wyboru innego Argentyńczyka – Leonarda Sandriego. I nawet ci z nas, którzy znali nazwisko kardynała Bergoglio i słyszeli o każdym z aspektów jego biografii, byli tym wyborem zaskoczeni. Zaskoczeni niejednokrotnie w trójnasób. Trzema zasadniczymi cechami tego pontyfikatu, które widać już dziś.