Piekło rodzinne we wnętrzu. Recenzja filmu „To tylko koniec świata” Xaviera Dolana
W „Zabiłem swoją matkę” i „Wyśnionych miłościach” Xaviera Dolana, ulubieńca festiwalu w Cannes, nazywanego głosem swojego pokolenia, czuć było jeszcze niedojrzałość. „Mama” i najnowsze „To tylko koniec świata” są jednak już w pełni dojrzałymi filmami, poddającymi krytyce wygląd współczesnej rodziny.