[Kukiełki, marionetki, ludzie] Obyczaje
Zdziwiłem się – przyznaję od razu. To wciąż za mną chodzi. Kiedy przeczytałem o tym, że dyrektor Narodowego Starego Teatru w Krakowie Jan Klata miał zły dzień, poczułem, że powinno być mi przykro. Dopiero potem zagłębiłem się w felieton w „Tygodniku Powszechnym” (nr 27/2013) i skóra mi ścierpła.