W obronie miejskiej dżungli
Czy biologicznie czynna łąka, gdzie latem można wyjść ze znajomymi na grilla, a podczas imprez masowych zorganizować koncert, nie byłaby przyjaźniejszym rozwiązaniem niż poprzetykany parkingami i barierkami plac, wyłożony kamieniem pamiętającym Bieruta? – Filip Wawrzyniak, architekt i urbanista, przedstawia swój pomysł na „miejską dżunglę” w centrum Warszawy.