Historyk własnego życia. O „Pamiętnikach” Stefana Kieniewicza
Podstawową cechą książki jest szczerość autora, pisanie na pograniczu – zaryzykuję określenie – wspomnieniowego ekshibicjonizmu. Ten zaskakuje, bowiem autor zawsze zdawał mi się człowiekiem łatwym w kontakcie, uśmiechniętym, raczej pewnym siebie – ale introwertycznym. Tu zaś zdumiewająco się odsłania.