Zakazać spowiadania dzieci? Na pewno kontrolować
Kościół katolicki jako instytucja dowiódł, że krzywdzi dzieci i że niewiele sobie z tego robi. Dlatego państwo powinno określić warunki, na jakich księża mogą pracować z najmłodszymi.
Kościół katolicki jako instytucja dowiódł, że krzywdzi dzieci i że niewiele sobie z tego robi. Dlatego państwo powinno określić warunki, na jakich księża mogą pracować z najmłodszymi.
Szanowni Państwo, gdy oddajemy ten numer do publikacji, w całym kraju strajkują tysiące publicznych szkół i przedszkoli. Dzieci zostały z rodzicami, którzy mimo wszystko starają się pracować. Jednocześnie strajkują kierowcy taksówek i rolnicy. Tego rodzaju protestów, w takim połączeniu, nie widzieliśmy w Polsce od lat. Siłą rzeczy nasuwa się pytanie: czy tym, co przyniosły rządy […]
Chińczycy są w stanie naprawdę wiele wybaczyć swoim władzom. Ale ich wyrozumiałość momentalnie znika, gdy w grę wchodzi życie i zdrowie dzieci.
Żądanie od opozycji pomysłu na to, jaką Polskę chce budować – czegoś, co na naszych łamach nazywano „big idea” – to nie fanaberie grupki intelektualistów, ale jedyna odpowiedzialna droga.
Wyłapywanie przestępców w Chinach staje się coraz łatwiejsze. Wystarczy przejechać się metrem, przejść ulicą, wejść na niebiletowaną imprezę i samo to wystarczy, by wpaść z kretesem. Wszystko z powodu coraz powszechniejszego dostępu policji do systemów rozpoznawania twarzy. Czy Chińczycy mogą jednak czuć się bezpiecznie?
Wypadki, klęski naturalne, protesty i polityczne rozruchy – te na pozór niepowiązane ze sobą zjawiska w oczach chińskiej administracji należą do wspólnej kategorii „nagłych wydarzeń”. I jako takie spotykają się z podobnym schematem reakcji władz, w którym priorytetem niekoniecznie jest to, czego moglibyśmy się spodziewać.
Szanowni Państwo! Większość ludzi nie ufa mediom głównego nurtu – informują autorzy badania na temat stanu mediów na świecie opublikowanego właśnie przez Reuters Institute for the Study of Journalism. Spośród 70 tys. osób przepytanych w 36 krajach, tylko 40 proc. powiedziało, że „tradycyjne” media skutecznie oddzielają prawdę od fałszu. Fakt, że w odniesieniu do tzw. […]
Gdy ponad rok temu opisywałam plany wprowadzenia w Chinach projektu kredytu społecznego [1], wydawało mi się, że nawet niezwykle silnym i skutecznym władzom w Pekinie nie uda się wprowadzić tego skomplikowanego systemu, który docelowo będzie kontrolował i oceniał ponad miliard ludzi.
„Narzucanie Facebookowi obowiązku reagowania na fałsz to pomysł karkołomny technicznie, niepożądany społecznie, nieuchronnie prowadzący do błędów i realnej cenzury”, mówi prezeska Fundacji Panoptykon.
Fala krytyki spada na korporacje internetowe po wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Wpływ prywatnych firm na demokrację stał się jednym z najważniejszych zagadnień politycznych.
„Rozmawiamy o prawie do życia płodu, dyskutujemy o DNA, a gdzie w tym wszystkim jest kobieta? Chciałam postawić kobietę w centrum tej dyskusji, przywrócić jej godność i pozwolić odzyskać kontrolę nad swoim ciałem” – mówi Katha Pollitt, amerykańska feministka, autorka właśnie wydanej w Polsce książki „Pro. Odzyskajmy prawo do aborcji”.
Czy państwo powinno wspierać osoby, które wzięły kredyt we frankach szwajcarskich? Moim zdaniem nie. Kredytobiorcy muszą zdawać sobie sprawę z tego, że kredyt zawsze z trudem się spłaca, a żaden rozsądny człowiek nie bierze pożyczki na maksimum swojej zdolności kredytowej.
W opublikowanym 10 stycznia 2004 r. na łamach „Le Monde” oświadczeniu Giorgio Agamben ogłosił, iż dopóki USA nie zrezygnują ze zwiększonych po zamachach z 11 września zabezpieczeń w systemie kontroli granicznej, dopóty jego noga na ich terytorium nie postanie.
Dany DeVero, jeden z członków grupy Fuck For Forest, przyjechał w sobotę wieczorem do Warszawy. Na trzecim piętrze Jerozolimy dochodzą do mnie pierwsze dźwięki gitary. Przy wejściu do Pracowni 315 waham się, robię krok w tył i patrzę na numer znajdujący się na drzwiach. Myślę, że pomyliłam piętra, ale wcale tak nie jest.
Szanowni Państwo, z powodu ogłoszonego zagrożenia terrorystycznego londyńskie zawody są chronione jak chyba żadne do tej pory. Wioskę olimpijską otacza siedmiokilometrowy płot pod napięciem. Przed rozpoczęciem imprezy prześwietlono życiorysy tysięcy obsługujących ją wolontariuszy. Na dachach domów umieszczono wyrzutnie rakiet. Przy brzegach rzek zacumowano okręty wojenne. A do ochrony obiektów sportowych oddelegowano dodatkowo kilka tysięcy żołnierzy. […]