Pop-papież, czyli rzecz o symbolach religijnych w popkulturze na marginesie filmu „Karol, który został świętym”
W „Karolu, który został świętym” krytykowano niemal wszystko: od chaotycznego montażu, przez bezrefleksyjne powielanie klisz, skończywszy na chęci zarobienia na kanonizacji Jana Pawła II. I całkiem słusznie. Pytaniem pozostaje, w jaki sposób dokonało się w tym przypadku wprzęgnięcie symbolu religijnego w ramy popkultury.