Koalicja lewicy to prywatna impreza Włodzimierza Czarzastego
„Adrian Zandberg, idąc do wyborów razem z postkomunistami, ostatecznie zabija pojęcie «lewicy».. Ono już dzisiaj nic nie znaczy. Cokolwiek powstanie po wyborach, to musi już być zbudowane nowym językiem”, mówi znany aktywista miejski, były radny dzielnicy Śródmieście m.st. Warszawy.