Rosja pod ostrzałem. O spektaklu „Wojna i pokój” w reżyserii Marcina Libera
Z tytułu wystawionej w warszawskim Teatrze Powszechnym „Wojny i pokoju” bez większego ryzyka można by usunąć drugi człon. Wojnę toczą tu wszyscy ze wszystkimi; rokowań pokojowych nie przewidziano. Niestety w rozpętanej na scenie batalii polegli również twórcy spektaklu.