Absolut! (ale z przesunięciem), czyli Concerto Köln w Warszawie
Warszawski występ Concerto Köln był jednym wielkim potknięciem, a dokładniej jego skutkiem – upadkiem. Już od pierwszych dźwięków uderzył nas bałagan intonacyjny i metryczny, wynikający z podejścia w stylu „nieważne, jakie dźwięki i kiedy; byle z pasją i wigorem”.