[TK o KRS] Dwa scenariusze – negatywny lub mało prawdopodobny
Najgorszym skutkiem tych zmian będzie sytuacja, w której władzy przychodzi do głowy zmiana ordynacji wyborczej. Po pierwsze – nie będzie sensu zaskarżać tej reformy do Trybunału Konstytucyjnego, bo będzie on kontrolowany. Po drugie, już po wyborach, to Sąd Najwyższy zatwierdza prawidłowość wyborów. Ten sam Sąd Najwyższy, który wówczas też będzie kontrolowany przez władze, zrobi to.