Pospolite grzebanie w wielokropku. Szymanowski/Warlikowski. „Król Roger” w Paryżu
Osobliwie ogląda się spektakl okrzyknięty klęską i w czambuł wybuczany. Wiedząc bowiem, że wszystko źle, przekornie szuka się tego, co dobre.
Osobliwie ogląda się spektakl okrzyknięty klęską i w czambuł wybuczany. Wiedząc bowiem, że wszystko źle, przekornie szuka się tego, co dobre.
„Bal Maskowy” w Operze Paryskiej wystawiano już kilkakrotnie, po raz pierwszy w 1951 roku z Régine Crespin w roli Amelii i Albertem Lance’em jako Ricardem. W tym sezonie zdecydowano się wznowić powstałą w roku 2007 inscenizację belgijskiego reżysera Gilberta Deflo.