[Wakar w środę] „Zimna wojna” raz jeszcze
Fascynujące, że Paweł Pawlikowski swoje najważniejsze dzieła stworzył po rzeczywistym, a przede wszystkim duchowym powrocie do ojczyzny, jakby tu – mimo wszystkich przeciwności – inaczej oddychał, realizował się do końca, mówił do spodu od siebie.