Prawie na lewą rękę, czyli Leszek Możdżer w Filharmonii Narodowej
Publiczność dostała raczej Możdżera niż Ravela. A to dlatego że Leszek Możdżer wykonał utwór jedynie zbliżony do nowatorskiego pierwowzoru. Zbliżony – czy też raczej oddalony – pod dwoma względami: i w warstwie nutowej, i w najdosłowniej materialnej.