MAJCHROWSKA: Fiksum-dyrdum Wielbłądki, czyli o „Ciemno, prawie noc” Joanny Bator
Anna Majchrowska Fiksum-dyrdum Wielbłądki, czyli o „Ciemno, prawie noc” Joanny Bator Wyobraźmy sobie miasto tak bardzo naznaczone śmiercią, że nawet „porzeczki pachną trupem”. Ulice, którymi duchy kroczą dostojnym krokiem, niemieckie obok żydowskich, wszystkie niespokojne. Tajemne przejścia między „nocą a dniem”, z których z nadejściem listopada korzystają żywi i martwi, a także podziemne korytarze oplatające miejskie […]