LECKER: Niedoszły przysmak świętej R.
August Lecker Niedoszły przysmak świętej R. To był chyba największy cud od kiedy święta Rozalia ocaliła Palermo od dżumy – w naszym domu pojawiły się kopytka. Takie proste, naturalne, zmysłowo sprężyste. S. wiedziała, że A. oszaleje, dlatego podgrzewała je powoli, ściszonym głosem opowiadając, jak gotowane ziemniaki suszyły się na stole przez noc całą i dzień […]