Kim my właściwie jesteśmy?
„Polskie społeczeństwo jest niechętne wobec obcych, a partie, które wykorzystały to podczas wyborów, znalazły się w pułapce tej nienawiści. Powtarzają więc, że musimy się bronić, musimy być wreszcie u siebie, a nie wykonywać rozkazy płynące z zewnątrz. To bardzo romantyczny dyskurs, który wciska się nam od maleńkości”.