Polski film made in China?
Ktoś może powiedzieć, że nasza odrębność jest nic niewarta, i tak zlejemy się wszyscy w jeden wielki tłum Chińczyków. Ale może komuś to odpowiada – taka monokultura na całej ziemi? Mnie nie – mówi Tomasz Bagiński, nagradzany na świecie polski rysownik i filmowiec.