Walka o praworządność to także walka o język
Określanie sędziów, adwokatów i prokuratorów krytykujących władzę za niepraworządne działania jako „skrajnie upolitycznionych” jest jak krzyk złodzieja, że go okradziono, podczas gdy odbierano mu łup.
Określanie sędziów, adwokatów i prokuratorów krytykujących władzę za niepraworządne działania jako „skrajnie upolitycznionych” jest jak krzyk złodzieja, że go okradziono, podczas gdy odbierano mu łup.