SPISS: Wata
Maria Spiss Wata Znowu w Oslo. Po raz pierwszy zimą, a zimą gubię drogę, w mieście, które w innych porach roku jest nadzwyczajnie przejrzyste. Czuję, jakbym dreptała po ciasnej poduszce ze śniegu i ciemności. Właściwie nie chce się mówić, tylko patrzeć, nie myśleć. Drewniane domy pod śniegiem – co może być w tym widoku ujmującego? […]