SZYMAŃSKI: Bomba dla Mickiewicza. O „Julu” Pawła Goźlińskiego
Sebastian Szymański Bomba dla Mickiewicza Co jeszcze może wydarzyć się w powieści, w której pierwszej scenie po paryskiej ulicy biegnie nad ranem człowiek-pochodnia z obciętymi dłońmi? Paweł Goźliński udowadnia, że całkiem sporo. Na kolejnych stronach czytelnik będzie miał do czynienia m.in. z bombami wyposażonymi w zapalnik reagujący na uderzenie pioruna, czy pochowanymi żywcem i patroszonymi […]